Jak ma się nadwrażliwość na zapachy do molibdenu?

 

Na pewno zaobserwowałeś, że dość powszechnym faktem jest uwrażliwienie wielu ludzi na zapachy fruwające w powietrzu. Nieustannie słyszymy z ust kolegi, że „To mi śmierdzi..”, „Tamto też mi śmierdzi..”, „Wylałeś chyba flakon perfum na siebie” i inne tego typu stwierdzenia. Czy dzisiejsza, nienaturalna chyba?, wrażliwość na zapachy jest wynikiem chermetycznego i sterylnego stylu życia? Tego, że wszystko, przepraszam za wyrażenie – nawet g.., musi dziś ładnie pachnieć? Czy raczej problem leży gdzie indziej? Istnieją pewne badania, które wiążą ściśle ten aspekt z kwestiami zdrowotnymi. Ponoć nasz wrażliwy układ nerowy i metabolizm niedomagają w tym względzie? A z czego to dokładnie wynika? Dowiesz się z poniższego artykułu.

I znowu Candida..

Ci z Was, którzy czytali prace i badania Dr. Orion Truss, pioniera w walce z Candidą, są świadomi faktu, że wiele szkód, które wyrządza ten grzyb spowodowanych jest przez jego produkty przemiany materii. Badania Trussa w późniejszym okresie potwierdziły też prace dr Janice Weiss, Stephena Cootera i Waltera Schmitta.

Jednym z tych metabolicznych odpadów jest aldehyd, który bezpośrednio uderza w metabolizm, system nerwowy, system endokrynny i immunologiczny. Tych kilka chemikaliów może spowodować ogromne spustoszenie w organizmie.

Formaldehyd w łańcuchu powiązań związany jest z aldehydem octowym, a ten z kolei jest grzybiczym produktem odpadowym.

Dr Stephen Cooter, w swojej książce “Powstrzymać chorobę przewlekłą “ stwierdza, że Candida jest odpowiedzialna za zalewanie systemu i akumulacją toksycznego aldehydu octowego. Powszechnie znany jest on jako trucizna zatruwająca tkanki organizmu, gromadząca się w mózgu, rdzeniu kręgowym, stawach, mięśniach i tkankach.

Za nadwrażliwość na zapachy, poza Candidą, ospowiada jeszcze maleńska bakteria mykoplazmy, która leży u podłoża większości chorób z autoagresji.

A jak ma się do powyższego molibden?

Dr Cooter wyjaśnia również, jak dowiedział się od pewnego kręgarza, dr Carola Coopera, że

Minerał zwany molibdenem ma właściwości destruktora produktów ubocznych drożdżaków do form, które organizm może wydalić. Zaznacza przy tym, że molibden nie jest lekiem, lecz składnikiem odżywczym.

Dr Cooter dzięki dr Cooperowi przeczytał także monogram dr Waltera Schmitta “Molibden dla pacjentów z Candida Albicans i innymi problemami”. Co ciekawe, wszyscy trzej, dr. Roschlitz, Cooper i Schmitt, są kręgarzami.

Dr Cooter i dr Schmitt zgodnie twierdzą, że:

"Molibden jest chemicznie odpowiedzialny za redukcję aldehydu octowego do kwasu octowego. Aldehyd octowy nie może być wydalony z organizmu, natomiast przekształcony w kwas octowy już tak. Jedno jest pewne - akumulacja aldehydu octowego w tkankach odpowiada za osłabienie mięśni, rozdrażnienie i ból."

A teraz bezpośredni cytat dr Waltera Schmitta:

“Aldehydy chemiczne są najlepiej znane jako substancje zapachowe, natomiast etanol, czy wypijany alkohol również przekształcają się w organizmie do aldehydu octowego. Jednakże ciało ma pewien enzym, który rozkłada aldehydy do substancji mniej toksycznych. Ten enzym to oksydaza aldehydowa lub dehydrogenaza aldehydu.

Alkaldehyd jest substancją toksyczną, która poza produkcją treoniny i etanolu jest też produktem metabolizmu, tj. prostej fermentacji węglowodanu w drożdżach – stąd jego połączenie z Candida. Uważa się wręcz, że to aldehyd jest głównym źródłem uszkodzenia tkanki u alkoholików, a nie sam etanol.”

To co istotne, to, że:

Pełna neutralizacja formaldehydu (aldehydu octowego) jest zależna od obecności w organizmie ryboflawiny (wit B2), żelaza i właśnie molibdenu.

Ta informaja powinna być szczególnie istotna dla osób z Candidą, które są bardzo wrażliwe na różne zapachy, chemikalia. To wrażliwość na aldehydy przekłada się w praktyce wprost na ten problem.

Dzisiejsze perfumy to nie kwiaty – to wywar trujących chemikaliów

Na powyższe trzeba by jeszcze nałożyć fakt, że dzisiejsze perfumy to wywar z trujących substancji sam w sobie, który niewiele ma wspólnego z naturalnym wyciągiem z kwiatów. Jednak to aldehydy są naukowo wprost powiązane z nienaturalną wrażliwością na zapachy.

Newsletter Environmental Health Association of Dallas w artykule “Perfume today is not made from flowers but from toxic chemicals” donosi, że:

W perfumach z niższej pułki znajdziesz toksyny takie jak toluen, etanol, aceton i formaldehyd, limonen, pochodne benzenu, chlorek metylenu i wiele wiele innych znanych przyczyn raka, wad wrodzonych, niepłodności, czy uszkodzeń układu nerwowego. W zapachach używanych jest ponad 4000 substancji chemicznych, z których 95 procent pochodzi z ropy naftowej.

Ekspozycja na perfumowane produkty może powodować w praktyce:

  • wyczerpanie
  • osłabienie
  • katar sienny
  • zawroty głowy
  • trudności z koncentracją
  • bóle głowy
  • wysypki
  • powiększenie gruczołu chłonnego
  • bóle mięśni i skurcze
  • kołatanie serca
  • nudności
  • skurcze żołądka
  • wymioty
  • ataki astmy
  • dysfunkcja neuromotorowa
  • drgawki
  • utratę przytomności

Powyższe objawy to wyciąg z broszury No Perfume Means Healthier Air, Breath of Fresh Air Battleaxe, Oakland w Kalifornii.

Jeśli zaobserwowałeś u siebie swoistą nadwrażliwość na zapachy, myślę, że warto wziąć sobie do serca prace czterech badaczy. Niedoceniany molibden może okazać się też Twoim brakującym ogniwem..

Osobiście potwierdzam te fakty na swojej osobie. Jeszcze parę lat temu nie byłam w stanie znieść większości zapachów. 3/4 perfum wywoływało u mnie totalny ból głowy. I tak bez końca.. Molibden rzeczywiście ograniczył te symptomy.

 

KARTA CHARAKTERYSTYKI – Molibden

Źródła:
Orian Truss – The Missing Diagnosis, 1983
Stephan, Ph.D. Cooter, Beating Chronic Illness, 1995
Janice Weiss – The Candida Aldehyde Detox Pathway And The Molybdenum Connection, 2009
Schmitt DC Jr – The Art of Getting Well: Molybdenum for Candida and Other Problems. Arthritis Trust online, 1991
Bill Thompson – Candida Killing So Sweetly, 2013
Environmental Health Association of Dallas “Perfume today is not made from flowers but from toxic chemicals”

1, 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *