Zgaga, Refluks, GERD, czyli za dużo kwasu, czy za mało?

Wszyscy lekarze wokół trąbią, że przyczyną zgagi, refluksu (GERD) jest nadkwasota żołądka i nadmierna ilość kwasu żołądkowego. Co ciekawe.. w literaturze fachowej, nie znajdziesz takiej definicji. Zastanawiające jest też na jakiej podstawie lekarze stwierdzają takie fakty, skoro nie bardzo nawet są chętni przepisywać dedykowane w tym kierunku badanie zwane pH-metrią?

Temat zgagi to moim zdaniem akurat jedno z zabawniejszych zagadnień medycyny konwencjonalnej. Zabawne i smutne zarazem, bo ludzie łykają dziś namiętnie leki zobojętniające kwasy żołądkowe – polprazole i inne zole – jak witaminę C, nie mając jednocześnie pojęcia jak bardzo sobie szkodzą. Jak dojdą do tego jeszcze leki na receptę – inhibitory pompy protonowej (IPP) – robi się już całkiem niefajnie.. Z drugiej strony, interes się kręci, czyli wszystko w normie..

Przeanalizujmy kilka faktów:

1. Przyczyny zgagi, refluksu, GERD

Co jest tak szczególnie zabawnego w tym temacie? To, że w praktyce to nie rzekoma nadkwasota, a właśnie często niedokwaszony żołądek jest przyczyną zgagi i refluksu. Nadkwasota żołądka też może być przyczyną, ale nie musi. Czasami nawet odwodnienie organizmu może powodować te problemy.

W praktyce sytuacja często jest spowodowana wieloletnim przenikaniem do organizmu amoniaku (co też paradoksalnie jest przyczyną ZNJ).

Kiedy amoniak przenika przez jelita? To proste: kiedy żołądek jest niedokwaszony. Najczęstszą przyczyną niedokwaszenia żołądka jest za duża podaż białka (zwierzęcego, orzechów, nasion, roślin strączkowych). Takiego efektu nie wywołuje białko z warzyw i kiełków.

Jeśli żołądek nie jest wystarczająco dokwaszony (sprawdź to), nie strawi dostatecznie białek. W efekcie do jelit przenikną takie niestrawione białka i zaczną gnić. Procesy gnilne uwalniają amoniak, a ten niczym widmo może przeniknąć do krwioobiegu i wgłąb organizmu. To właśnie amoniak w dużej mierze odpowiada za objawy ZNJ.

Skutkuje to wzdęciami, zaburzeniami trawienia, przewlekłym odwodnieniem, ale i po paru latach takiej sytuacji może dojść do refluksu żołądka. Czasami nie ma żadnych objawów.

2. Jak zrozumiesz mechanizm refluksu i zgagi, przestaniesz rozumieć też lekarzy..

Wszyscy kojarzymy problem refluksu, zgagi. Wiemy, że jest to cofanie się treści żołądka do przełyku. Dlaczego w ogóle treść się cofa? No cóż.. na pewno nie dlatego, że sok żołądkowy jest zbyt kwaśny. Treść się cofa, ponieważ zwieracz żołądka nie pracuje poprawnie – jest permanentnie otwarty, kiedy to powinien być zamknięty.

Zwieracz otwierać się powinien tylko wtedy, kiedy do żołądka wchodzi jedzenie. Czemu więc u osoby ze zgagą jest nieustannie otwarty? Spowodowane jest to dużym ciśnieniem w żołądku, przerostem bakterii (duża ilość mąki w diecie) i słabym trawieniem. Są to problemy paradoksalnie powiązane z niskim poziomem kwasu w żołądku.

WNIOSEK: Nie trzeba więc mieć nadmiaru kwasu solnego, aby mieć zgagę.

3. Co więc zaleca lekarz?

Stosuj leki zobojętniające kwas solny (odkwaś żołądek i zneutralizuj soki trawienne), jedz często ale mało, jedz lekkostrawnie czyli mącznie, unikaj kwaśnych potraw i pij dużo płynów (ale.. ymm.. kiedy??).

Czytaj dosłownie: zdewastuj trawienie u podstaw i pogłębiaj problem zgagi i refluksu. Gdzie tu logika? Czujecie to błędne koło? :)

Wydaje się, że leki zobojętniające kwas żołądkowy leczą, bo go neutralizują. Inaczej mówiąc, maskują problem i działają jak tabletka przeciwbólowa. Nie czujesz po prostu charakterystycznego „palenia” w przełyku. Nie wspomnę o toksyczności tych leków.. z aluminium na czele, a na zaburzeniu metylacji kończąc.

Leki te odkwaszą jednak soki trawienne, które z natury mają być kwaśne, żeby strawić pokarm. Problem jak był tak jest, a treść żołądka dalej „chlusta” do przełyku.

A raczej powiedziałabym.. nabawiasz się nowych problemów, bo upośledzając swoje trawienie, pogłębiasz istniejącą już niedokwasotę, zwieracz pracuje coraz słabiej, a Ty niszczysz swój organizm u podstaw. Co gorsza..

Biorąc leki zobojętniające kwas żołądkowy / inhibitory pompy protonowej (IPP) latami Twój żołądek może już nie powrócić do procesów odpowiedniego trawienia.

Zdrowszy od tych zaleceń nie będziesz! A lepsze samopoczucie da Ci złudne przekonanie że zdrowiejesz. W praktyce będzie zupełnie na odwrót i zapewne staniesz się pacjentem przewlekle przyjmującym lekarstwa, najpierw te obecne, później kolejne..

Leki te owszem, mogą być bardzo pomocne w sytuacjach kryzysowych, ale nie w przypadku zgagi! Mogą nawet uratować życie, jeśli ktoś ma zaawansowaną formę wrzodów w żołądku. Mówimy oczywiście o doraźnym stosowaniu, bo przewlekłe prowadzi do wspomnianych już problemów.

4. Medycyna naturalna poleca sodę. Czy słusznie?

Jestem dużą fanką sody oczyszczonej, bo w skrajnych przypadkach potrafi zdziałać cuda. Jednak sekret sody sprowadza się do stosowania jej w prawidłowy oraz czasowy sposób. Z pewnością nie jest to metoda na profilaktykę. Wszelkie problemy związane z używania sody wynikają z tego, że stosuje się ją bezmyślnie.

No bo czym różni się w działaniu soda od leków zobojętniających kwas żołądkowy? Oba działają zasadowo. Poza oczywiście faktem, że soda to coś naturalnego bez skutków ubocznych, a polprazole to tablica mendelejewa z aluminium na czele oraz dłuuugą listą poważnych skutków ubocznych.

WNIOSEK: Jeśli masz niedokwaszony żołądek (większość ludzi) i zamienisz polprazole i inne zole na sodę, możesz również sobie zaszkodzić.
Soda stosowana w niewielkich ilościach podczas posiłku może pomóc garstce ludzi, którzy mają nadkwasotę. Osobiście poleciłabym jednak na początek czystą wodę.

Tym właśnie różni się medycyna naturalna od funkcjonalnej. Naturalna bardzo często zaleca naturalne zamienniki syntetycznych leków, co bez dwóch zdań jest dużo lepszym rozwiązaniem. Funkcjonalna natomiast drąży temat u podstaw.

Jeśli masz problem z sodą, więcej o prawidłowym jej stosowaniu znajdziesz tutaj.

5. 90% ludzi ma niedokwasotę, a problemów GERD zdaje się przybywać?

Fakty same sobie przeczą. Szacuje się, że w chwili obecnej ponad 25% osób cierpi na zgagę i GERD. Jeśli natomiast 90% ludzi, wg dr. Jonathana Wright, ma niedokwasotę, a problemów ze zgagą cały czas przybywa, to jak to możliwe, żeby zmieścić tę „zgagową” populację w tych 10%? No mało to prawdopodobne..

Jakie więc remedium na zgagę, refluks, GERD?

Okazuje się, że gdy zakwasimy żołądek, problem sam znika. Wiele osób doświadcza poprawy swoich dolegliwości po piciu octu jabłkowego. Jak łatwo się domyślić, zapewne dlatego, że miało niedokwaszony żołądek?

Zwieracz znajdujący się między przełykiem, a żołądkiem mocno się wtedy zaciska tak, aby kwas solny nie dostawał się do przełyku. Tutaj działa zasada oszczędności energii przez nasz organizm, który nie zaciska wspomnianego mięśnia, kiedy soki trawienne nie są zbyt kwaśne. Zaciskanie tego mięśnia pochłania nasz żołądek duuużo energii.

Upewnij się, czy masz do czynienia z niedokwasotą, czy nadkwasotą wykonując prosty TEST. Jak już wspomniałam, refluks i zgaga mogą być wywołane przez oba czynniki.

Seria Artykułów:

Źródła:
  • 1
  • Daniel P. Kray – APPLE CIDER VINEGAR: A Modern Folk Remedy
  • Jerzy Zięba – Ukryte Terapie, 2014
  • Jonathan Wright – Why Stomach Acid Is Good for You: Natural Relief from Heartburn, Indigestion, Reflux and GERD, 2001
  • Good Digestion – Lynne McTaggart, 2010
  • Dr. Jonathan Wright – Why Stomach Acid Is Good for You?, 2001

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *