Toksyny i patogeny, a problem chorób cywilizacyjnych

 

Kiedy wspominam wszystkie owady, robaki, ślimaki, rybki, martwe żaby, ciała padłych lisów i wszystko to, z czym stykaliśmy się jako dzieci, dziwię się, że udało nam się dożyć dorosłego wieku! Prawdą jest, że w naszym ciele aż roi się od niewielkich stworzonek, z których większość jest nieszkodliwa, a niektóre są wręcz pożyteczne. A jednak.. problem pasożytów nabrał dziś poważniejszego wymiaru, niż kiedyś.

Przez wiele lat społeczeństwo było informowane, że problem pasożytów w naszej strefie klimatycznej praktycznie nie istnieje, natomiast przyczyny wielu chorób po prostu nie są znane. Nie twierdzę, że patogeny są jedynymi winowajcami współczesnych chorób, ale z pewnością są wyjaśnieniem zagadki przyczyn wielu z nich.

Żeby jednak uruchomić pełny proces chorobowy potrzeba jeszcze dolać przysłowiowej „oliwy do ognia”. Tą oliwą są toksyny – zielone światło dla patogenów. Hulda Clark wyraźnie pisze w swoich książkach, że nowotwory istnieją od kiedy do przemysłu spożywczego wprowadzono alkohol propylowy – niebezpieczny rozpuszczalnik, którym czyści się chociażby plastikowe butelki.

Problem pasożytów to wymysł naturopatów?

Ignorancja części środowiska lekarskiego w temacie pasożytów będzie prawdopodobnie trwała jeszcze długo. A może pośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, iż jeśli lekarz Cię wyleczy, traci swoje źródło dochodu?

Wiele starszych osób pamięta lekarzy powojennych. Często spotyka się opinie, że były to osoby z powołaniem, które naprawdę doszukiwały się przyczyn i, co najważniejsze, potrafiły myśleć. Co by nie mówić i nie pisać wydaje się, że dzisiejsza medycyna i lekarze widzą głównie wirusy i bakterie, a pozostałych pasożytów często nie zauważają i nie biorą w ogóle pod uwagę.

Patogeny, a choroba

Efektem toksyn i życia pasożytów w naszych organizmach jest praktycznie 80% wszystkich chorób i dolegliwości, które nas dotykają.

Rozwój choroby zależy zazwyczaj od lokalizacji danego pasożyta w organizmie (zasiedlenia konkretnego organu, układów). Sytuacja się wtedy komplikuje, a objawy mogą być zróżnicowane.

Nawet jeśli nie dostrzegasz większych objawów, a jedynie przysłowiowy ból głowy, może to być oznaką obecności pasożyta lub pasożytów. Tasiemiec nieuzbrojony może powodować tylko nadmierną otyłość bez innych objawów, które są mu zwykle przypisywane (wg Siemionowej).

W naszym organizmie nic się nie dzieje bez przyczyny. Najczęściej obecność pasożytów jest niezauważalna, dopóki ich zasiedlenie nie przekroczy granic normy, z jaką organizm, czy konkretny narząd, jest w stanie sobie poradzić i nadal funkcjonować.

Zwróć też uwagę na to, że *definicja słowa “zdrowie” nie oznacza wcale braku chorób, czy patogenów w organizmie, a brak przerostu pasożytów i toksyn (czym są toksyny).

Przerost pasożytów to silna dawka groźnych dla zdrowia toksyn.

Pasożyty prowadzą pewien „styl życia”. Wszystkie robaki wydzielają bowiem produkty przemiany materii, które dla naszego organizmu są silnymi toksynami.

Toksyny wszystkich robaków bardzo obniżają sprawność psychofizyczną i zdolność do pracy (weź za przykład takie mikotoksyny Candidy). Już od samych mikotoksyn można się poważnie rozchorować.

Pasożyty, a również nasz mikrobiom (flora bakteryjna w jelitach) mają wpływ na nasze upodobania, gusta, psychikę, zachowania, a nawet charakter. Niekiedy powodują też choroby psychiczne.

Procesy te są stosunkowo mało jeszcze zbadane przez oficjalną medycynę, a niektóre badania nie są udostępniane publicznie. Badania takie są przeprowadzane w różnych miejscach na świecie. Praktycznie każdy pasożyt wnika do organów wewnętrznych, zasiedlając je i niszcząc. Najczęściej jednak ludzie posiadają ich wiele rodzajów i jest to normalna sprawa. Grunt to ich równowaga i symbioza.

Badania nad zależnościami “pasożyt vs. choroba”

Hulda Clark bardzo dogłębnie zbadała te zależności i opublikowała je w swoich książkach.

I tak na przykład:

  • endometrioza związana jest z różnymi rodzajami przywr (ale nie tylko)
  • astma w 100% wypadków związana jest z małymi larwami Ascaris (glisty)
  • cukrzyca to następstwo porażenia trzustki przywrami Eurytrema
  • liszaj (egzema) i łuszczyca – to choroba, wywołana przez glisty Ascarididae
  • anemia – związana jest z zarażeniem tęgoryjcem dwunastnicy i glistami

W sekcji e-booków masz do pobrania serię związaną z pasożytami.

Pasożyty to jednak nie główny nasz problem zdrowotny

Przyczyną chorób nie są jednak tylko pasożyty. Dlatego też wybiórcza elektroterapia w kierunku pasożytów, czy kuracja anty-pasożytnicza, rzadko prowadzą do pełnego wyzdrowienia, o czym więcej pisałam tutaj.

Ludzie zawsze mają określone nawyki, które przede wszystkim należy zmienić. Zamiast kupować coraz bardziej złożoną, przetwarzaną żywność i produkty konsumpcyjne, trzeba się zwrócić w stronę prostoty. Zdrowa dieta, uproszczenie nawyków żywieniowych i naturalny styl życia są warunkami naszego przetrwania.

Poza patogenami mamy jeszcze tą przysłowiową „oliwę”, o której wspomniałam już na początku. Chodzi głównie o zanieczyszczenie naszego środowiska, czyli ogólnopojęte toksyny. Więcej o procesie degradacji toksynami pisałam tutaj:

Żeby było jasne – nie twierdzę, że pasożyty są jedynymi winowajcami, przez które chorujemy. Wszędzie podkreślam, że mam do nich pokojowe nastawienie.

Przeciwnicy walki z pasożytami mają sporo racji. Pasożyty są z nami od zawsze, a kiedyś nie było przecież tylu chorób przewlekłych co obecnie. Nie zmienia to jednak faktu, że dokuczają nam jak nigdy dotąd. Dlaczego tak się dzieje? Problem sprowadza się do ich przerostu w organizmie – mamy często ich po prostu za dużo, a przerost patogenów to już nie przelewki.

 

Co powoduje dzisiaj tak duży przerost patogenów w naszych organizmach? W telegraficznym skrócie:

  • NIEODPOWIEDNIA DIETA

    Nieodpowiednia dieta, a konkretnie ogromna podaż cukru i mąki pszennej, to nie jest normalna sytuacja dla naszych organizmów.

    Taka słodko – mączna dieta powoduje totalne rozchwianie całego układu trawiennego, wprowadza do organizmu substancje toksyczne, a co za tym idzie przyciąga pasożyty.

    Niewłaściwa dieta to też mała zasobność energetyczna (niskie wibracje częstotliwościowe).

  • DYSBAKTERIOZA JELITOWA

    Pasożyty również uaktywniają się, gdy ilość populacji innych patogenów się zmniejsza. To naturalny proces i walka o przetrwanie. Dlatego zawsze wskazany jest w organizmie pewien balans – symbioza (czytaj więcej).

    Takim zaburzeniem flory jest bardzo powszechna dysbioza jelit, która wpływa na przerost patogennej flory. Gdy brakuje dobrych szczepów bakterii, następuje przerost tych złych mikrobów i te zaczynają wieść prym w naszym ciele. W zaburzonym środowisku flory jelitowej patogeny bardzo chętnie się namnażają.

  • DZIEDZICZENIE PATOGENÓW

    Niestety nie ma nic prostszego do odziedziczenia jak toksyny i patogeny (w tym również i skład flory jelitowej). Zatem dostajemy je już w pakiecie urodzeniowym. To dlatego członkowie rodziny mają zazwyczaj te same choroby. A jeśli patogenów i toksyn w organizmie mamy coraz więcej, to również coraz więcej przekazujemy ich naszym pociechom. To dlatego też każde kolejne pokolenia są coraz słabsze.

  • TOKSYNY

    Toksyny to wisienka na torcie w kontekście egzystowania pasożytów w naszym organizmie. Zalewa nas ogromna fala chemii z żywności i otoczenia, a patogeny zamieszkują zawsze organizmy „brudne i zaśmiecone”. Czym jest ten śmietnik jak nie toksynami właśnie?

    Pasożyty każdorazowo przyciągane są przez różne toksyny w różne zakątki ciała w zależności od skupiska danej toksyny. Toksyna to takie zielone światło dla patogenów. Udowodniła to w swoich pracach dr Hulda Clark.

Aktywizacja pasożytów, a profilaktyka zdrowia

Większa część pasożytów, które posiadasz, jest w stanie utajonym (nieaktywnym). Wystarczy, że Twoja odporność tylko trochę się zmniejszy, natychmiast się uaktywniają. Szczególnie ma to miejsce, gdy jesz *niezdrowe pożywienie* i żyjesz w zatrutym środowisku.

Dlatego w przeroście liczby pasożytów tak ważna jest codzienna profilaktyka zdrowia i optymalna dieta. Oczywiście jeśli zależy Ci na tym, aby zachować pełnię sił i zdrowie do późnej starości.. :) Nie dyskutuję z fanami powiedzenia “Na coś trzeba umrzeć”..

O tym, jakie czynniki głównie aktywują chorobę, pisałam tutaj:

Najważniejsza jest zatem profilaktyka zdrowia, czyli nie dopuszczanie do sytuacji, kiedy to tracisz kontrolę nad pasożytami, a one zaczynają rządzić Tobą.

Pasożyty i problem z nawracaniem

Sporo osób uważa, że istnieje prosta zależność egzystowania pasożytów w naszym organizmie i jest to wyżej wspomniana dieta. Tak, prawdą jest, że nasza dieta, bogata w cukier, czy mąkę pszenną, zawsze będzie przyciągać pasożyty.

Jest jednak jeszcze inna kwestia. Niestety prawdą też jest, że jeśli ktoś miał wcześniej problem z pasożytami, to może on nawracać. Ma to szczególne uzasadnienie co do przywr, które nieustannie nawracają.

W zaatakowanej tkance, pasożyty tworzą pewnego rodzaju infrastrukturę. Trzeba to sobie wyobrazić jak w przypadku osadników, którzy zdążyli się zadomowić w jakimś miejscu. Jeżeli kiedyś zostaną wysiedleni i później w ich miejsce przyjdą inni osadnicy, to wykorzystają oni istniejące osiedla pobudowane przez poprzedników. W ten sposób różne pasożyty wywołują podobne symptomy.

Dlatego też eliminacyjna dieta, w przypadku osób już zainfekowanych, jest bardzo ważna. Im dłuższy czas wyrzeczeń dietetycznych, tym większe prawdopodobieństwo zatarcia tych pasożytniczych “szlaków komunikacyjnych”.

Pobierz darmowe e-booki

W sekcji e-booków masz do pobrania serię związaną z pasożytami, ich zależnościami w kontekście różnych chorób i dolegliwości, jak również aktualne częstotliwości patogenów.

Zachęcam do pobrania.

Powiązane artykuły:

Źródła:
  • Nadieżda Siemionowa – Szkoła Zdrowia, 2012
  • Dr Hulda Regehr Clark, Kuracja życia, 2006
  • Nenah Sylver – Podręcznik Rife’a – Katalog częstotliwości pasożytów, 2013
  • Andreas Moritz – Ponadczasowe tajemnice zdrowia i odmładzania – Tom I, 2013
  • Andreas Moritz – Ponadczasowe tajemnice zdrowia i odmładzania – Tom II, 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *