Uściślamy dietę, czyli cała prawda o Syntetycznych Słodzikach: Aspartam, Sukraloza

Seria artykułów:

Aspartam jest słodzikiem zawartym w dietetycznej Coli, czy Pepsi, gumach bez cukru, lekach dla dzieci i tysiącach innych produktów typu „light”.

To Donald Rumsfeld, dawny prezes dużej firmy farmaceutycznej Monsanto (tej samej zresztą co produkuje herbicydy), wprowadził ten trujący środek spożywczy na rynek. Użył on swoich wpływów politycznych, aby zataić raporty toksykologiczne FDA, które wskazywały na aspartam, jako przyczynę nie tylko raka, ale także guzów mózgu.

W 1996 FDA opublikowała listę 92 działań niepożądanych aspartamu, które obejmowały: drgawki, utratę wzroku, otyłość, guzy jąder, sutka, mózgu, dysfunkcje seksualne, śpiączkę, nowotwory i śmierć – potwierdzone przez ponad 10 tysięcy skarg złożonych przez konsumentów.

Od kiedy w latach ’50 aspartam, glutaminian sodu i fluor zaczęły być serwowane naszej młodzieży wraz ze szkodliwymi programami szczepień, IQ przeciętnego absolwenta szkoły średniej spadło o 10%.

Bezpieczne i niebezpieczne cukry

Do słodzików zaliczamy:

  • aspartam (E951) – syntetyczny – niebezpieczny
  • sukralozę (E955) – syntetyczny – niebezpieczny
  • acesulfam K (E950) – syntetyczny – niebezpieczny
  • sacharynę (E954) – syntetyczny – niebezpieczny
  • mannitol (E421) – syntetyczny, ale pozyskuje się go także z roślin – substancja na bazie alkoholi cukrowych – niebezpieczny
  • sorbitol (E420) – substancja na bazie alkoholi cukrowych – niebezpieczny
  • maltitol (E965) – naturalny – bezpieczny
  • erytrytol (E968) – substancja na bazie alkoholi cukrowych – naturalny – bezpieczny
  • ksylitol (E967) – substancja na bazie alkoholi cukrowych – naturalny – bezpieczny
  • stewię (E960) – naturalny – bezpieczny
  • syrop G-F (glukozowo-fruktozowy) – nie jest co prawda słodzikiem, ale jest na tyle popularny i szkodliwy, że warto o nim wspomnieć w tym artykule

Podstępne wprowadzenie słodzików na rynek

Producenci jedzenia i napojów, którzy przez lata finansowali badania mające dowieść, że cukier ani trochę nie szkodzi (taktyka ta przypomina trochę działania przemysłu tytoniowego), dobrze wiedzą, że tendencje na rynku się zmieniają. Dlatego zaczęli sprzedawać niskokaloryczne lub bezkaloryczne alternatywy. Ale czy są one zdrowsze? Pojawia się coraz więcej dowodów na to, że wręcz przeciwnie.

Substancje słodzące dodane do napojów gazowanych są obecnie uznawane za odpowiedzialne za uszkadzanie jąder i innych kluczowych obszarów ciała. 

Stymulacja mózgu dziecka takimi „zwiększającymi przyjemność”  chemikaliami w napojach, może w niektórych przypadkach zaprogramować jego zmysły do poszukiwania i używania mocniejszych substancji uzależniających, takich jak twarde narkotyki lub duże ilości alkoholu w późniejszym życiu.

Działanie syntetycznych słodzików i proces przybierania na wadze – badania

Celem stosowania pozbawionych kalorii słodzików jest nadanie potrawom słodkiego smaku bez dodawania kalorii. Ale organizmu nie da się tak łatwo oszukać..

Badanie na muszkach owocówkach wykonane przez naukowców z Uniwersytetu z Sydney wykazało, że sztuczne słodziki prowadzą do zmian w częściach mózgu odpowiedzialnych za regulację apetytu.

Odkryli, że muszki owocówki spożywają o 30% więcej kalorii po spożyciu sztucznych słodzików niż po spożyciu pokarmów słodzonych zwykłym cukrem. Co się w takim razie dzieje?

Badacz Greg Neely wyjaśnia: „Kiedy zachwiana jest równowaga między słodkim smakiem a ilością dostarczanej energii, mózg próbuje to nadrobić, zwiększając spożycie kalorii.”

Innymi słowy, jeżeli mózg myśli, że zaraz nastąpi skok poziomu glukozy (bo kubki smakowe podpowiadają mu, że zbliża się cukier), ale nic do niego nie dociera, w końcu uznaje, że dla równowagi musisz zjeść coś innego.

Muszki owocówki to oczywiście nie ludzie, ale te odkrycia pokrywają się z tym, czego już dowiedziono – spożywanie sztucznych słodzików, głównie w formie napojów gazowanych, nie jest wcale lepsze, a nawet może być gorsze niż spożywanie cukru. Tak wynika z licznych badań, które przytaczam na końcu.

Aspartam pozornie „odchudza”, finalnie powodując otyłość

Zakrojone na szeroką skalę amerykańskie kontrolowane badania wśród 80 tysięcy kobiet wykazało, że..

Osoby regularnie stosujące sztuczne słodziki przybierają na wadze w skali roku więcej niż te, które z nich nie korzystają.

Jeszcze bardziej zaskakujące było odkrycie, że wraz z powszechnym stosowaniem substancji słodzących, spożycie zwykłego cukru i słodyczy także wzrosło. Innymi słowy:

Im więcej jesz sztucznych słodzików, tym bardziej chce Ci się jeść, a co za tym idzie, słodziki spełniają rolę środków pobudzających apatyt.

Według badania spożywanie zwykłego cukru powoduje mniejszy przyrost wagi, niż w przypadku sztucznych słodzików. Nie bez powodu..

Aspartam jest wykorzystywany do tuczenia zwierząt, gdyż słodki smak, a jednoczesny brak cukru, powoduje u nich zwiększony wyrzut insuliny.

Tymczasem inny słodzik – sukraloza (E955) zawarty w marce Splenda, produkowany jest przez chlorownie cząsteczek cukru. Takie chlorowane cząsteczki gromadzą się nigdzie indziej jak w tkance tłuszczowej i mogą ujawnić swoje mordercze działanie wiele lat później.

Kierownik zespołu badawczego, prof. David Proce stwierdził, że..

Dzieci jedzące potrawy dietetyczne zamiast pełnokalorycznych, mogą wpaść w nałóg przejadania się i otyłość, gdy dorosną – zgodnie z raportem Uniwersytetu prowincji Alberta w Kanadzie z 2007 roku.

Powiązanie syntetycznych słodzików z chorobami autoimmunizacyjnymi

Splenda jest syntetykiem, a posiadając chlorowaną bazę DDT (dichlorodifenylotrichloroetan), może powodować choroby autoimmunologiczne. Oczywiście choroba AI w takim przypadku jest naturalną reakcją na atak słodzika i sposób zneutralizowania jego trucizn, tj.:

  • kwasu asparginowego (aminokwas)
  • fenyloalaniny (aminokwas)
  • alkoholu metylowego (alkohol z drewna) – może powodować utratę wzroku
  • formaldehydu (płyn balsamujący) – może powodować raka

Sukraloza zdecydowanie bezpieczna nie jest..

Słodziki, a cukrzyca

Istnieje bardzo wiele badań na ludziach dotyczących sukralozy. Jedno mało znane badanie chorych na cukrzycę używających słodzika, wykazało statystycznie istotny wzrost hemoglobiny glikozylowanej (HbA1c), która jest wskaźnikiem długoterminowego poziomu glukozy we krwi. Według FDA, wzrost glikozylacji hemoglobiny jeszcze pogarsza stan diabetyków.

Co ciekawe.. cukrzycy zużywają statystycznie najwięcej słodzików ze wszystkich ludzi!

Syntetyczne słodziki i nowotwory

Wiele krajów europejskich nie bez powodu zaprzestało stosowania sztucznych substancji słodzących. Polska niestety do nich nie należy.

Badania na zwierzętach wykazały, że sacharyna może powodować raka pęcherza moczowego. A najnowsze badania nad aspartamem przeprowadzone przez Fundację Ramazzini stwierdziły, że aspartam powoduje zależny od dawki wzrost liczby występowania wszystkich rodzajów nowotworów (chłoniaki, białaczka, nowotwory piersi), jeżeli jest spożywany na poziomie porównywalnym do tego, jaki spożywają ludzie w dietetycznych napojach gazowanych.

Badanie zostało opublikowane jako recenzja w najbardziej poczytnym czasopiśmie nauk o środowisku na świecie – Enviromental Health Perspectives – EHP.

Aspartam, mózg i układ nerwowy

Syntetyczne słodziki, a zwłaszcza aspartam może powodować rozległe uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.

Aspartam znajdziesz wszędzie, ale prawdziwym okrucieństwem jest to, że słodzone są nim leki dla dzieci, które kupujesz w “bezpiecznej aptece”! Układ nerwowy młodego człowieka jest szczególnie wrażliwy na dawki słodzików.

Po dostaniu się do przewodu pokarmowego aspartam zmieniany jest na aminokwasy neuroprzekaźnikowe o niezwykle pobudzającym działaniu:

  • kwas asparginowy
  • alkohol metylowy
  • fenyloalaninę
  • alkohol metylowy
  • formaldehyd

 

Alkohol metylowy

To jedna z najbardziej niebezpiecznych substancji, które przedostają się do naszego organizmu po zjedzeniu słodzików. Może on z łatwością sforsować barierę krew-mózg, przenikając przez krwioobieg do ośrodkowego układu nerwowego, gdzie bezpośrednio:

  • wpływa na neuroprzekaźniki
  • zmienia funkcje mózgu
  • powoduje uszkodzenie mózgu

Oprócz otyłości i depresji, sztuczne substancje słodzące są także odpowiedzialne za:

  • bezsenność
  • bóle i zawroty głowy
  • utratę pamięci
  • nudności
  • zespół napięcia przedmiesiączkowego
  • ataki paniki
  • napady padaczki
  • stymulację gruczołów piersiowych, co prowadzi do raka piersi

Aspartam ponadto pogarsza i nasila objawy takich chorób jak:

  • fibromialgia
  • stwardnienie rozsiane
  • toczeń
  • ADD (zaburzenia deficytu uwagi)
  • cukrzyca
  • choroba Alzhaimera
  • chroniczne zmęczenie (CFS)
  • depresja

Inne substancje słodzące mają podobne działanie do aspartamu. Sztuczne słodziki nie tylko wpływają na mózg, ale mogą też zmieniać skład flory bakteryjnej, co może okazać się dewastujące dla zdrowia całego organizmu.

A co ma aspartam wspólnego z anemią sierpowatą?

Sprawy ze słodzikami zaszły już tak daleko, że obecnie aspartam został opatentowany jako lek na anemię sierpowatą! Paradoksalnie jedną z wielu chorób, które on sam powoduje! Ktoś stwierdził, że pojedyncza zawartość aspartamu obniża zawartość sierpowatych krwinek we krwi. Tymczasem..

Aspartam metabolizuje się w kwas mrówkowy, który przenoszony z komórki do komórki, zabija je wszystkie pozostawiając pęcherze martwej tkanki. Aspartam jest zatem trucizną metanolową, a metanol jest znany z tego, że powoduje poważne wady wrodzone i zaburzenia rozwojowe, takie jak autyzm, nadpobudliwość u potomstwa konsumentów aspartamu.

Mannitol i Maltitol – Zdrowe, czy nie zdrowe?

Mannitol i maltitol to wbrew pozorowm nie te same substancje, choć brzmią podobnie.

Znajdziesz wielu zwolenników mannitolu twierdzących, że to bezpieczny słodzik. Nie wiem z czego to wynika? Może właśnie z faktu zbieżności nazw z maltitolem (E965), który rzeczywiście jest bezpieczny. Nie powiedziałabym jednak tego samego o mannitolu.

 

Mannitol może wywoływać:

  • nadpobudliwość
  • wymioty
  • biegunkę
  • mdłości
  • pokrzywkę

Szczególnie stronić od niego powinny dzieci oraz osoby chorujące na cukrzycę.

Syrop glukozowo – fruktozowy

Stopniując cukrowe toksyny, warto wspomnieć jeszcze o syropie glukozowo – fruktozowym. Nie należy on co prawda do słodzików, ale jego zastosowanie ma tak szeroką skalę, że trudno o nim nie mówić. Pomimo przyjemnie brzmiącej nazwy, to czysty wytwór chemiczny XXI wieku, zasługujący na szczególną przestrogę.

Syrop glukozowo-fruktozowy (inne nazwy to glukoza, fruktoza, syrop cukrowy, syrop wysokofruktozowy) wynaleziono w latach 50, a zaczęto stosować powszechnie od lat 70. Wiele organizmów nie przystosowało się jeszcze do tak przetworzonej żywności. To dla naszego organizmu wciąż nowość i nie wie on dokładnie jak go „czytać”?

Jak ognia unikam syropu glukozowo – fruktozowego. Jego nazwa jest tak sympatyczna dla uszu, że chętnie kupujemy produkty z jego udziałem, szczególnie dla dzieci. Warto jednak zwrócić uwagę na ten składnik i bynajmniej nie chodzi tu wcale o fruktozę, jakby nazwa wskazywała..

Jest to mocno uzależniająca substancja, która z premedytacją dodawana jest również do produktów typu „light”, a tuczy gorzej niż cukier. Dlaczego? Ponieważ:

 

Syrop glukozowo – fruktozowy produkuje się z:

  • KUKURYDZYKukurydza to w dużym skrócie GMO, pestycydy – roundup, pleśnie – mycotoksyny. Zdecydowanie staram się unikać produktów kukurydzianych.
  • PSZENICYPszenica to w skrócie GMO, pestycydy – roundup, pleśnie – mycotoksyny.
  • INULINYTo akurat ciekawy dodatek w tym syropie.. bo na pierwszy rzut oka wydaje się dla odmiany zdrowy. Inulina to w końcu zdrowy prebiotyk! Nie dajcie się jednak zwieść tej pozornej nazwie, bo inulina w syropie glukozowym to tylko podpucha. Inulina podczas hydrolizy daje fruktozę!Sproszkowana inulina stosowana jako probiotyk to zatem zupełnie inna sprawa.
  • CHLORU I FLUORUChlor i fluor stosowane są tu jako dodatki, które bardzo destrukcyjnie wpływają na tarczycę – obecnie problem wielu z nas.

Gdzie go znajdziemy? Dosłownie wszędzie :)

  • czekolada mleczna
  • ciastka zbożowe z owocami dające energię na cały poranek,
  • zagęszczone soki owocowe
  • mleczna kanapka dla mocnych i zdrowych kości
  • produkty „light”
  • itd..

Po co producenci dodają syrop glukozowo – fruktozowy do żywności?

  • znakomicie uzależnia – jest jeszcze lepszy w tej batalii od zwykłego cukru – przez co danego produktu chcemy jeść coraz więcej.
  • uzależnia podwójnie – podobnie jak cukier, podnosi poziom insuliny we krwi – jesteś stale po nim głodny, jesz przez to więcej i o to producentom chodzi. W praktyce nie hamuje apetytu, tylko go jeszcze wzmacnia.
  • konserwuje
  • jest 2 razu tańszy i słodszy od sacharozy (zwykłego cukru)

Wpadamy w coraz większą „Słodką pułapkę”

To właśnie przez stosowanie w przemyśle spożywczym słodzików słodycze stają się coraz słodsze.

Słodziki to nad wyraz słodkie substancje. Ci, którzy ich używają mają tak zmieniony próg odczuwalności słodkiego smaku, że wszystko wydaje im się mało słodkie. A że większość populacji słodzików używa na co dzień, producenci dosłownie prześcigają się w ilościach cukru dodawanych do słodyczy.

Płacimy dziś naprawdę wysoką cenę za to, że wpadliśmy w tę „słodzikową pułapkę”.

Zawsze się zastanawiałam, czy to mój smak tak się zmienił po odstawieniu cukru, że wszystko wydaje mi się dziś strasznie słodkie, czy dosładzanie produktów przez producentów rzeczywiście ma miejsce? Jestem przekonana, że jedno i drugie to fakty niezaprzeczalne..

Seria artykułów:

Źródła
  • Andreas Moritz – Ponadczasowe tajemnice zdrowia i odmładzania – Tom I, 2013
  • Andreas Moritz – Ponadczasowe tajemnice zdrowia i odmładzania – Tom II, 2013
  • Andreas Moritz – Vademecum Naturalnego Zdrowia, 2006
  • Andreas Moritz, Rak nie jest chorobą, 2011
  • Amy Myers – The Autoimmune Solution, 2015
  • David Perlmutter, Carol Colman – Księga zdrowia mózgu, 2014
  • Bruce Fife – Jak pokonać Alzheimera, Parkinsona, SM i inne choroby neurodegeneracyjne, 2013