-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.1
-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.2
-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.3
Nie da się zaprzeczyć, że wszystko jest w dzisiejszych czasach modyfikowane. Kurczaki w miesiąc są już dorosłe, zwierzętom wycina się żołądki i faszeruje paszą, żeby szybciej rosły. Koniec końców rozchodzi się jednak o metody tej modyfikacji i o tym też będzie poniższy artykuł. Jedną z groźniejszych dla naszego zdrowia metod modyfikacji żywności jest GMO “współpracująca” z tzw. technologią RoundupReady. Stanowi ona jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla naszego zdrowia, tym bardziej dla osób z chorobami autoimmunizacyjnymi lub kwalifikujących się na autoimmunologiczne spektrum.
GMO to współczesny i jawny eksperyment na ludziach i środowisku trwający na polach i na talerzu od 1994 r. Jest to temat bardzo ściśle powiązany z herbicydem Roundup. Już w artykule o herbicydach pisałam, że to dla mnie jeden ze smutniejszych tematów, jeśli chodzi o nasze zdrowie. To samo tyczy się GMO, bo można przyjąć ogólne założenie, że to co jest masowo sypane herbicydem Roundup – jest też substancją modyfikowaną genetycznie i na odwrót. Dzieli je jedna różnica – pestycydy z żywności można usunąć, GMO – nie.
Kto kontroluje żywność – kontroluje wszystko..
Nie jestem fanką teorii spiskowych i z założenia razi mnie samo hasło. To co teraz jednak napiszę, dla niektórych pewnie zabrzmi jak spisek. Pewne fakty są jednak dla mnie nie podlegające dyskusji.
W głowie rodzi mi się takie pytanie: czy za pomocą żywności można zawiadywać ludźmi? Osobiście jestem zdania, że tak. Żywność jest towarem strategicznym. GMO to w dodatku towar patentowy, bo przecież ziarna modyfikowane mają swojego “właściciela”, a patentowanie żywności daje potężną władzę nad społeczeństwem. Istnieją produkty, które całkowicie zmieniają ustrój człowieka i negatywnie wpływają na zdrowie, a w szczególności na naszą psychikę.
Weźmy pod lupę taki fluor, który ma wyjątkowe zdolności zaburzania funkcjonowania organizmu, a szczególnie rozstrajania pracy tarczycy. Nie wiem czy wiecie, ale pionierem użycia fluoru w kontekście kontrolowania populacji Niemców był Hitler. Stosował on fluoryzację wody w więzieniach i przeprowadzał badania nad zachowaniem ludzi po fluorze. Wyniki były “obiecujące”..
Przeanalizujmy parę substancji w żywności, które wpływają na stan psychiczny człowieka:
- MSG – glutaminian sodu – zaburza układ nerwowy, przyczynia się do ADHD i wielu innych przypadłości
- konserwanty i dodatki do żywności – mają wpływ na układ nerwowy, ADHD i wiele innych
- soja – bombardowanie estrogenami – zaburzenia hormonalne – feminizacja mężczyzn
- dzisiejszy gluten – przeróżne zaburzenia psychiczne, depresja, anemia, choroby AI i wiele innych
- glifosat zawarty w Roundupie – powoduje ZNJ i szereg zaburzeń psychicznych z nim związanych
- fluor – dewastacja całego ustroju, zaburzenia hormonalne, a w szczególności problemy z tarczycą
- brom w pieczywie i nabiale – spadek libido, “głupota”, bezmyślność, zniechęcenie dosłownie do wszystkiego, jeśli uczucie “nic mi się nie chce” często Ci towarzyszy, może spożywasz za dużo bromu w jedzeniu?
- rozpuszczalniki – solwenty – dioksyny – szkodliwe działanie na rozrodczość, zaburzenia hormonalne, wahania nastrojów, uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego
- pleśnie – mikotoksyny – szereg zaburzeń psychicznych
- GMO, wraz z całą listą dolegliwości z 1 części artykułu, nie wiem, czy nie stoi na czele tej listy..?
Zapomnij więc na chwilę o spisku i weź pod uwagę parę faktów oraz własną logikę.
Zdrowy człowiek to silny człowiek, chory – uległy.
Kiedy dopada Cię depresja, głupota, przestajesz myśleć, ktoś zaczyna myśleć za Ciebie. Pytanie tylko, czy właściwie i słusznie?
Prawdą jest, że każdy produkt z powyższej listy, z GMO na czele, wpływa na naszą psychikę, moduluje nastrój, powoduje rozdrażnienie. Im więcej jesz tego syfu, tym bardziej “Ci się nie chce”. Ktoś zaczyna podejmować decyzje za Ciebie, a Tobie zaczyna być to obojętne. Zniechęcenie do życia to jedna z typowych objawów zajadania glutenu, bromu, czy glifosatu.
Inżynieria genetyczna żywności szybko staje się bardzo lukratywnym biznesem, który może przenieść światową produkcję żywności w ręce kilku wpływowych osób i rządów. Ktokolwiek kontroluje dziś światową produkcję żywności, będzie w przyszłości kontrolował całą populację.
W imię postępu i polepszenia produkcji żywności, wygląda na to, że już niedługo każdy naród będzie uzależniony od genetycznie modyfikowanych nasion produkowanych przez czołowe koncerny światowego przemysłu spożywczego, które są właścicielami praw patentowych. Dokładnie to dzisiaj robi producent środków dla rolnictwa – firma Monstanto.
Wraz ze wzrostem rozwoju żywności GMO będziemy musieli stawić czoła następującemu globalnemu scenariuszowi:
- nastąpi utrata tysięcy gatunków roślin
- wszyscy drobni rolnicy będą musieli rezygnować z działalności rolniczej
- powstanie żywność na miarę Frankensteina, z którą nasz organizm nie będzie w stanie sobie poradzić
- powstaną super chwasty odporne na wszystkie herbicydy – właściwie ten problem już ma miejsce
- powstaną rośliny odporne na pestycydy – to też już się dzieje w chwili obecnej
- pojawią się nowe wirusy i choroby, na które nie będzie lekarstwa
Czy można w ogóle coś zrobić w temacie GMO?
GMO i herbicydy to katastrofa globalna, szczególnie dla osób chorujących na przykład na celiakię i inne choroby AI, które muszą unikać wielu produktów w pożywieniu. No bo skąd mamy wiedzieć, że orzech jest dzisiaj jęczmieniem??
Cóż można dodać? Mi osobiście brak słów, bo wiem, że nie uciekniemy przed GMO. Międzynarodowe korporacje szybko zmieniają nasze jedzenie i wydaje się, że nikt nie jest w stanie ich powstrzymać.
Nie odpowiadają oni przed nikim, ponieważ nie muszą znakować swoich produktów, a rząd USA nie wymaga od nich przeprowadzenia żadnych badań bezpieczeństwa!
W grę wchodzą oczywiście ogromne pieniądze. Jak widać firma Monsanto “zje” każdego.
Ponieważ nie rozumiemy do końca wpływu spożywania GMO, jasne jest, że musimy zrozumieć powagę tej sytuacji, zanim pozostaniemy bez innych opcji do wyboru, bo jak już wiesz, GMO rozsiewa swoje plony na inne tradycyjne uprawy nawet na 200km odległosci! (o czym pisałam w 2 części artykułu).
Co możesz zrobić w tym temacie jako przeciętny obywatel? Przede wszystkim:
Przestań kupować produkty GMO
Jeśli przestaniesz kupować produkty GMO i zainwestujesz pieniądze w żywność naturalną bez GMO, firmy produkujące modyfikowaną żywność poczują się zmotywowane, by dostarczyć na rynek organiczne alternatywy.
Wiem, że to nie jest wyzwanie proste, ani wykonalne w 100%, ale już samo zmniejszenie dochodów tych koncernów też ma wartość dodaną. Każda “cegiełka” się liczy.
Dołącz do społeczności anty-GMO i wspieraj organizacje z nim walczące
To co na pewno można zrobić to walczyć z problemem GMO politycznie (podpisując odpowiednie petycje).
- ENVIRONMENTAL WORKING GROUPIstnieje cudowna organizacja EnviroNmental Working Group (www.ewg.org), która wykonuje fantastyczną robotę. Jej celem jest ochrona nas wszystkich. Informacje o GMO zmieniają się jak w kalejdoskopie i nie ma chyba bardziej aktualnych danych niż na stronie EWG.EWG na swojej stronie ma również praktyczny i wciąż aktualizowany przewodnik zakupowy
- RESPONSIBLE TECHNOLOGY (IRT)Instytucja Responsible Technology (IRT) to prawdziwi pionierzy walki z GMO.Założyciel IRT powiedział, że najszybciej pozbędziemy się GMO głosując portfelami i wspierając np. strony takie jak Autoimmune Summit.
Warto regularnie odwiedzać strony organizacji, które prężnie walczą z GMO. Ty też możesz dorzucić się do ich dzieła biorąc czynny udział w przeróżnych inicjatywach i podpisując adekwatne ustawy i restrykcje zamieszczane na ich stronach.
Gorąco nakłaniam Cię do wykorzystania swojego obywatelskiego przywileju. Nie możemy oddać prawa do decydowania o zdrowiu naszych najbliższych w ręce korporacyjnych gigantów pokroju Monsanto. Dla nas najważniejsi są ludzie i rodzina, dla nich – obniżenie kosztów produkcji.
A jeśli nawet jesteś za GMO, albo masz zdanie ambiwalentne, po protu pomagaj naszym rodzimym rolnikom, a nie wspieraj biotechnologiczne molochy.
Polska kampania przeciwko GMO
Co prawda ustawa legalizująca GMO weszła już w marcu tego roku, ale warto wiedzieć co można zrobić przy kolejnym ruchu w tym temacie, żeby było widać, że jest społeczny lobbing przeciwko GMO.
- Weź czynny udział w akcji “Ankieta dla posła” i prześlij ją w świat do biur rządowych oraz mailem do Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO: biuro@polskawolnaodgmo.org.pl
- Wysyłaj e-maile i dzwoń bezpośrednio do:
- Stowarzyszeń takich jak “Polska Wolna od GMO” (Anna Szmelcer)
(22) 694 – 14 – 12
(22) 694 – 18 – 01
(22) 694 – 17 – 84
email: biuro@polskawolnaodgmo.org.pl - Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi (ICPPC)
- posłów i senatorów (szukaj własnych w swoich okręgach wyborczych)
- Premiera rządu Mateusza Morawieckiego na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów
22 694 60 00, +48 222 500 151
e-mail: kontakt@kprm.gov.pl - Biura PiS
tel.: (+48) 22 62 15 035
e-mail: biuro@pis.org.pl
- Stowarzyszeń takich jak “Polska Wolna od GMO” (Anna Szmelcer)
Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości co do roślin GM, albo najzwyczajniej w świecie nie chce Ci się napisać maila, czy wykonać paru telefonów, odsyłam do Raportu Anny Szmelcer – Przewodniczącej Stowarzyszenia “Polska Wolna od GMO”, gdzie znajdziesz 50 szczegółowych powodów dla których powinniśmy zakazać GMO w naszym kraju. Baa.. na całym świecie..
A co możesz zrobić dla samego siebie?
Przede wszystkim wzmacniaj organizm do granic możliwości.
Póki żywność GMO rządzi i większość z nas niestety jest na nią w pewien sposób skazana, wzmacniaj swój organizm jak tylko możesz, żeby mógł “strawić” i zdetoksykować tę truciznę.
Kuracje takie jak detoks, czy oczyszczanie wątroby mają ogromną moc w walce z patogenami i toksynami, czyli wzmacnianiu organizmu u podstaw.
Protokół Autoimmunizacyjny, zamieszczony na mojej stronie, w dużej mierze poświęcony jest zdrowiu jelit, czyli wzmacnianiu odporności. Jelita zawsze powinny być na pierwszym miejscu, bowiem 80% dobrze funkcjonującego układu odpornościowego mieści się w jelitach. Bez zdrowego jelita nie ma szans na silny system odpornościowy.
Staraj się też unikać topowych produktów modyfikowanych genetycznie:
- soi i wszystkiego co z niej zrobione
- kukurydzy i wszystkiego co z niej zrobione
- buraków cukrowych, cukru i wszystkiego co z nich zrobione
- oleju rzepakowego i wszystkiego co z niego zrobione
Nota podsumowania
Zdaję sobie sprawę z tego, że temat wpływu GMO wałkowany jest już od wielu lat, a tak naprawdę o tym, czy GMO jest szkodliwe czy nie dowiedzą się dopiero z autopsji nasze dzieci lub wnuki.
Mnie dziwi tylko fakt, że skoro ludzie nie chcą GMO (jak wynika z sondaży) to po co im to na siłę wpychać do garnka? Argumenty takie, że dzięki GMO zniknie głód na ziemi, zostały już dawno obalone (cz.1 artykułu), a sprawa samobójstw rolników w Indiach, którzy wykupili opatentowane rośliny dodaje jeszcze całej sprawie pikanteri. Pewnie zaraz pojawią się oskarżenia, że zadziałało tu lobby producentów ekologicznej żywności. Kto wie..? Może i tak..?
Niezależnie od powyższego, ja po prostu wolę wspierać naszych polskich rolników, niż amerykańskie korporacje, które robią kasę na naiwności ludzi.
To od Ciebie zależy, czy chcesz być tym nadgorliwym konsumentem, czy po prostu zdecydujesz się na mniej? Dieta “MŻ” mogłaby nabrać w tym wypadku nowego wymiaru. Chodzi głównie o to, żeby zmienić konsumpcyjny styl życia na rzecz alternatywnego minimalizmu. Gorąco polecam książkę Marty Sapały “Mniej”. To pozycja, którą polecam każdemu do przeczytania.
GMO to nie tylko problem chemiczno-biologiczno-zdrowotny, ale też i społeczny. Czy można pozwolić by parę potężnych korporacji sprzedających nasiona miało władzę nad pożywieniem całej ludzkości? Co się stanie, jeśli kolejny prezes takiej firmy wpadnie na pomysł selekcjonowania ludzkości, bo coś mu się nie spodoba, jak to kiedyś Hitlerowi? Ma wtedy najtańszą i najszybszą broń masowej zagłady: głód. Hitler oddałby duszę za takie GMO, a dysponował “jedynie” fluorem :)
Myślmy głębiej i używajmy wyobraźni. Analizujmy wszelkie problemy wielowarstwowo. Wolność człowieka domaga się wolnego dostępu do żywności, nieobwarowanego umowami patentowymi. Świat nie jest piękny i dobry, trzeba być dorosłym i nie dać się wkręcić w tematy sciece-fiction, bo ziemię mamy tylko jedną i nie istnieje plan B z serii “Ucieczka na Marsa”.
Film “Burza wokół GMO”
Na koniec, gdy znajdziesz chwilę, polecam dobry film nt. GMO, francuskiej produkcji. Sporo tam informacji o etymologii roślin modyfikowanych i sytuacji światowej. Z założenia lubię produkcje PLANETE, bo sucho przedstawiają fakty i pozbawiają je nadmiernej egzaltacji, czego znowu nie lubię w filmach dokumentalnych.
-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.1
-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.2
-
100 powodów, dla których warto unikać GMO, szczególnie jeśli masz chorobę autoimmunizacyjną – cz.3
-
Tajna broń chemiczna XXI wieku, czyli Pestycydy, Herbicydy, Glifosat i Roundup w natarciu – cz.1
-
Tajna broń chemiczna XXI wieku, czyli Pestycydy, Herbicydy, Glifosat i Roundup w natarciu – cz.2
-
PROTOKÓŁ – Usuwamy pestycydy z żywności, czyli Ozonator, Ocet i Soda w akcji